-
Bagna Missisipi, czyli “Absalomie, Absalomie!” [recenzja]
W powszechnej opinii krytyków uznawany jest za najwybitniejszego amerykańskiego pisarza XX wieku. Laureat literackiej Nagrody Nobla (rok 1949), dwukrotny zdobywca National Book Award (1951, 1955) oraz Pulitzera (1955, 1963). I można by tak wymieniać dalej, jednak samemu Williamowi Faulknerowi, bo o nim mowa, daleko było do fana jakichkolwiek wyróżnień. Stronił od mediów, wywiadów unikał jak ognia, a własną biografię wielokrotnie podkolorowywał, celowo wysyłając mylne sygnały odnośnie swojej osoby. Niezbitym pozostaje jednak fakt, iż urodzony w New Albany literat, całe życie związany był z amerykańskim Południem; tam dorastał, tam tworzył i tam – rzecz jasna – zmarł. To właśnie Południu, klęsce jaką poniosło w wojnie secesyjnej oraz wpływowi jaki wynik bratobójczego…
-
Coraz dalej i głębiej, czyli “Widzialna ciemność” [recenzja]
Jego debiutancka, napisana niemal siedemdziesiąt lat temu powieść, po dziś dzień zaliczana jest w poczet literackich klasyków. Wieść niesie, że przed oszałamiającym sukcesem, książkę odrzuciło co najmniej dziesięciu wydawców, którzy – gdyby jeszcze żyli – do teraz mogliby pluć sobie w brodę, po wypuszczeniu z rąk tak znaczącego dla świata słowa pisanego tytułu jak Władca much. Historia ocalałej z katastrofy lotniczej grupy chłopców, którzy na bezludnej wyspie usiłują wprowadzić swoje własne (i coraz bardziej brutalne) prawa, od dziesięcioleci podbija serca czytelników. I trudno się temu dziwić, bo choćby ja sam (nie, żeby był ze mnie jakiś wielki wyznacznik) po kilku latach od lektury, wciąż mam ją w pamięci jako żywą…
-
TOP 10 Najlepszych Książek Przeczytanych Po Pijaku 2022
Święta, święta i po świętach. Przed nami już tylko Sylwester, a co za tym idzie Nowy Rok. Wypadałoby jednak podsumować mijający, a jako, że czytanie to moja zdecydowanie największa pasja, podzielę się dziś zestawieniem Najlepszych Książek Przeczytanych Po Pijaku 2022! Na wstępie zaznaczę, iż nie są to literackie nowinki ostatnich dwunastu miesięcy, a pozycje, po które po prostu w tym czasie sięgnąłem. Nie było ich może zbyt wielu (trzydzieści kilka), jednak udało mi się postawić na jakość, przez co nie znalazło się tu miejsce dla tak uznanych dzieł jak chociażby Lot nad kukułczym gniazdem, Wielki Gatsby, czy Kronika ptaka przedrzeźniacza. Jakie zatem tytuły skradły me serce? Zapraszam na podróż po…