-
Bagna Missisipi, czyli “Absalomie, Absalomie!” [recenzja]
W powszechnej opinii krytyków uznawany jest za najwybitniejszego amerykańskiego pisarza XX wieku. Laureat literackiej Nagrody Nobla (rok 1949), dwukrotny zdobywca National Book Award (1951, 1955) oraz Pulitzera (1955, 1963). I można by tak wymieniać dalej, jednak samemu Williamowi Faulknerowi, bo o nim mowa, daleko było do fana jakichkolwiek wyróżnień. Stronił od mediów, wywiadów unikał jak ognia, a własną biografię wielokrotnie podkolorowywał, celowo wysyłając mylne sygnały odnośnie swojej osoby. Niezbitym pozostaje jednak fakt, iż urodzony w New Albany literat, całe życie związany był z amerykańskim Południem; tam dorastał, tam tworzył i tam – rzecz jasna – zmarł. To właśnie Południu, klęsce jaką poniosło w wojnie secesyjnej oraz wpływowi jaki wynik bratobójczego…
-
TOP 10 Najlepszych Książek Przeczytanych Po Pijaku 2023
Jako, że kolejny rok dobiega końca, czas najwyższy na czytelnicze podsumowanie ostatnich dwunastu miesięcy. Zestawienie, jak zwykle, nie będzie odnosić się do wydawniczych nowości, których raczej nie czytuję, choć i w miarę „świeży” tytuł zagości na tegorocznej liście. Zaznaczę też od razu, iż wybór do łatwych nie należał, ponieważ poza TOPową dziesiątką znalazły się m.in. takie pozycje jak Wyznaję Jaume Cabré, Ziemia obiecana, pierwowzór Roku 1984, czyli My, oraz tak uwielbiane przez wielu Ulice Laredo. Pod uwagę nie były również brane dzieła czytane po raz kolejny, jak choćby książka mego życia – Sto lat samotności. Dodatkowo, jakieś dziwne poczucie sprawiedliwości nie pozwala mi zamieścić tu kilku tytułów jednego autora, a…
-
W sercu piekła, czyli “Krwawy południk” [recenzja]
Nawet po zrecenzowaniu kilkudziesięciu książek, raz na jakiś czas nadchodzi moment, gdy trafia się na tytuł, który pozostawia nas osłupiałych, z mnóstwem krążących po głowie pytań i poczuciem, że czegokolwiek by się na ten temat nie napisało, wciąż będzie to jedynie kroplą w morzu. Jeśli dodamy do tego fakt, iż autor owej powieści zmarł w momencie kiedy książka była już niemal pod Twymi drzwiami, i teraz cały świat opłakuje wielkiego pisarza, rzucając się na jego dzieła niczym na świeże bułeczki prosto z piekarni, powstaje pytanie, a mianowicie: Czytać? I może jeszcze chwalić, bo przecież niezbyt wypada teraz opluwać tytuł dopiero co pochowanego Mistrza? Oczekiwania względem książki rosną, a jak wiadomo…