• TAKIE TAM

    Ten o windzie na dziesiątym…

    Kilka miesięcy temu wyskrobałem wpis. Jaki? Ten o tym, co wkurwia mnie najbardziej. I dzisiaj oto nastał dzień, w którym zaktualizuję listę wkurwów o jedną nową rzecz. Zanim jednak do tego dojdziemy chciałem podziękować za głosy oddane w #PiątkowychAnkietach, do których co tydzień miałem pisać nowe teksty, żeby pobudzić swoją kreatywność. Idzie mi co najmniej słabo. Dzisiaj jednak się to zmieni ponieważ – SURPRISE, SURPRISE (!) – ten wpis jest również wpisem „ankietowym”. Pytanie brzmiało: Gdybyście złapali złotą rybkę lub dżina i mieli trzy życzenia to podalibyście normalnie trzy, czy jako trzecie zażyczylibyście sobie kolejnych trzech życzeń? Pytanie bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Wykazać się sprytem, który ktoś inny…

  • TAKIE TAM

    Ten o “byciu gejem” w XXI wieku…

    Całkiem clickbaitowy tytuł mi się wymyślił, co? Niestety zawiodę wszystkich którzy liczą na jakiś COMING OUT. Nic takiego nie będzie miało miejsca, bowiem o ile tolerancyjny ze mnie koleś i generalnie wychodzę z założenia, żeby każdy robił sobie co mu się podoba, o tyle widok dwóch całujących się gości raczej nie należy do moich ulubionych obrazków. Nie pluję gejom pod nogi, ale i nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem. Jako, że to w naszym kraju palący ostatnio temat pozwolę sobie na własną opinię, a brzmi ona: Mnie to wisi. Róbcie co chcecie, tylko się nawzajem nie pozabijajcie. A teraz do rzeczy: coming outu jak wspomniałem nie będzie, jednak w ramach rekompensaty…

  • KSIĄŻKA,  RECENZJE

    Ten o “Muzie” Jessie Burton [recenzja]

    Jej wydana niespełna trzy lata temu powieść przeszła do historii Targów Książki w Londynie, zdobywając przy okazji miano jednego z najgłośniejszych literackich debiutów ostatnich lat. Całkiem nieźle jak na trzydziestolatkę. O kim mowa? O Jessie Burton i jej Miniaturzystce, która przetłumaczona na kilkadziesiąt języków, podbiła niedawno cały świat. Nietrudno się więc domyślić, jak ogromna presja ciążyła na autorce i jak wielkie były oczekiwania względem Muzy – kolejnego dzieła młodej Brytyjki. Co tu dużo mówić, określenie „dzieło” jest tu jak najbardziej na miejscu, ponieważ najnowsza powieść pióra Jessie Burton oczarowuje pięknem języka, stylu i, nazwijmy to – „poczuciem estetyki”. Wciąga i hipnotyzuje. Jako że nie miałem przyjemności zapoznać się z Miniaturzystką,…