-
Ten o świecie, który stanął na głowie, czyli “Rok za rokiem” [recenzja]
Świat staje na głowie! Pamiętam jak kilka, czy kilkanaście lat temu, gdy zaczynałem swoją przygodę z serialami, wyglądał okres od maja/ czerwca do września – posucha, pustka, sezon ogórkowy. Właśnie tak w okresie wakacji wyglądał rynek produkcji małego ekranu, biorąc rzecz jasna przykład z ekranu większego, czyli z kin, gdzie dystrybutorzy od zawsze najlepsze kąski zostawiają na jesień, zimę oraz wiosnę. Najważniejszym powodem takiego stanu rzeczy jest oczywiście frekwencja widzów, gdyż logicznym jest, że latem przeciętny zjadacz chleba woli odpalić ze znajomymi grilla, czy popluskać się w jeziorze aniżeli siedzieć w ciemnej kinowej sali. Jak już jednak wspomniałem – świat staje na głowie, bowiem telewizja na kolejnej płaszczyźnie przebiła wielkobudżetowe,…
-
Ten o gofrze imieniem Dawid…
Kolejny – czwarty już – tekst inspirowany ankietą na Facebooku, przed nami. Pamiętacie jeszcze kto walczył? Przypomnę: Naleśniki z Goframi. Pomysł na taki właśnie wybór podrzuciła mi siostra, a ja wrzucając głosowanie w Sieć myślałem: „Gofry i naleśniki? Przecież nie ma szans, że tu będzie choćby blisko. Zdecydowana większość ludzi przynajmniej z przyzwyczajenia wybierze naleśnika”. O jakże się myliłem! Okazało się bowiem, że była to najbardziej wyrównana rywalizacja, ze wszystkich dotychczasowych, a zadecydowały trzy głosy różnicy. Wygrały co prawda rzeczywiście naleśniki, jednak ilość głosów oddanych na gofry kazała mi się zastanowić DLACZEGO ktoś wybrał właśnie gofra, skoro to raczej sezonowy rarytas. I wtedy mnie oświeciło – przecież gofry kojarzą się…