• TAKIE TAM

    Ten o ślubie Mojej Kochanej Pyzuni…

    Nie bez powodu blisko trzy lata temu pojawiła się w jednym z pierwszych wpisów na tym blogu (a już na pewno pierwszym z zakładki FILM). Był 10. grudnia 2016, mniej więcej tydzień przed oficjalnym startem Pisane po pijaku. Pamiętam wszystko z dokładnością jakby wydarzyło się dosłownie wczoraj, był to bowiem czas gorączkowego wyszukiwania prezentów dla najbliższych. Miałem już coś dla rodziców i siostry, jednak dla niej – mej ukochanej, absolutnie nic. Pamiętam też jak zręcznie wybrnąłem z prezentowego problemu. Zadedykowałem jej wpis na blogu, była wniebowzięta. Ona z kolei obdarowała mnie nowiutkim Porsche i wysadzanym diamentami Rolexem. Dla równowagi dołożyłem więc do jej świątecznej paczki dmuchanego, różowego flaminga. Tak o,…

  • TAKIE TAM

    Ten o Grażynce…

    To ten moment kiedy okazuje się, że fajnie jest mieć bloga. Większość ludzi pójdzie dziś kupić paczkę kawy i różę; wypowiedzą kilka słów, bo tak wypada i nawet gdyby chcieli więcej, nie będą wiedzieli jak. Ja z kolei mam możliwość napisania czegokolwiek, nawet bez ładu i składu, bo piszę przecież PoPijaku. Opowiem więc dziś o kobiecie, o której cokolwiek napiszę, wciąż będzie za mało, zbyt płytko, niewystarczająco. Dzisiaj wpis o pewnej Grażynce, która wpłynęła na moje życie jak nikt inny…

  • TAKIE TAM

    Ten o pończochach, pomarańczowej skórce i perłach na dnie…

    Panowie w czarnych sukniach, którzy w imię złożonych przed obliczem Boga ślubów ubóstwa rozbijają się po ulicach Bentleyami mówią im kiedy oraz jak powinny rodzić. Zarabiają mniejsze pieniądze niż mężczyźni. pracując na identycznym stanowisku, a prawa wyborcze po raz pierwszy uzyskały dopiero w roku 1869 i o dziwo miało to miejsce w Stanach Zjednoczonych. Tak, tak, piszę o kobietach. Przykre? To jeszcze nic w porównaniu ze znanymi nam wszystkim słowami niejakiego Adama M.: Kobieto! Puchu marny! Ty wietrzna istoto! Postaci twojej zazdroszczą anieli, A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!… I niech nikogo nie zmyli środkowy wers z tym całym „zazdroszczą anieli”, bo prawda jest taka, że Adaś, niczym sfrustrowany nastolatek,…