#12 – Klasyk po amerykańsku, czyli “Zabić drozda” [recenzja]
Ten o amerykańskim Sherlocku, czyli “Perry Mason” [recenzja]
Ciężko byłoby nie zauważyć, że pewien wiadomej nazwy wirus, pokrzyżował plany niemal całego świata. Oberwało się wszystkiemu i wszystkim – od gospodarki, po przeciętnego zjadacza chleba. Niewątpliwie jedną z gałęzi, które ucierpiały najbardziej jest kultura, w każdej właściwie formie. Teatry i kina zamknięte na wiele tygodni, w muzyce wciąż te same brzmienia (niekiedy w rozpaczliwy sposób próbujące nawiązać do zaistniałej sytuacji), nawet telewizja, która w takim okresie niewątpliwie święciła triumfy, święciła je w zasadzie jedynie dzięki powtórkom. Plany zdjęciowe tak filmów jak i seriali stanęły i tylko nielicznym szczęściarzom udało się ukończyć projekty przed wybuchem pandemii. Za sprawą HBO, jednymi z takich szczęściarzy byli Ron Fitzgerald i Rolin Jones, którym…
Ten o magicznym pierwiastku przewagi, czyli “Watchmen” [recenzja]
Debiutujący za Oceanem w latach 1986-1987, składający się z dwunastu zeszytów komiks (w późniejszym czasie opublikowany jako powieść graficzna w wydaniu zbiorczym) Watchmen, autorstwa Alana Moore’a oraz Dave’a Gibbonsa, do dziś uważany jest za jedno z najważniejszych dzieł swego gatunku. Opowiada on historię „emerytowanych” amerykańskich superbohaterów, którzy po zamordowaniu jednego z kompanów ponownie zmuszeni są zakasać rękawy i połączyć siły. Szerszej widowni sam tytuł najprędzej skojarzy się z filmową adaptacją komiksu – Watchmen. Strażnicy – w reżyserii Zacka Snydera z roku 2009. I nagle, nieco ponad dekadę od wspomnianego (całkiem wiernego oryginałowi) kinowego hitu, za sprawą HBO Strażnicy powracają na ekrany. Tym razem ekrany telewizorów. Tyle tylko, że pierwsze opinie…