KSIĄŻKA,  RECENZJE

Ten o absurdzie życia, czyli “Proces” [recenzja]

Raz na jakiś czas trafia się ktoś, dzięki komu świat się zmienia. Banał? Niekoniecznie. Zwłaszcza, gdy w omawianym właśnie przypadku mamy takich ludzi aż dwóch – rzecz jasna autora książki, o której będzie mowa oraz jednego z jego najlepszych przyjaciół. Pierwszy to niemieckojęzyczny pisarz żydowskiego pochodzenia, którego uznaje się za jednego z najwybitniejszych w swoim fachu, drugi zaś to znany niegdyś w praskim środowisku literackim Max Brod, dzięki któremu światło dzienne ujrzały największe dzieła Franza Kafki – pisarza niezwykle enigmatycznego. Wiadomo kiedy się urodził, a także kiedy i na co (na gruźlicę) zmarł. Nie jest tajemnicą, że choć skryty, chętnie wdawał się w romanse oraz regularnie korzystał z usług prostytutek. Był urzędnikiem, współzarządcą fabryki azbestu i zdominowanym przez ojca kawalerem. Jakiś czas przed odejściem z tego świata zażądał od wspomnianego wcześniej Broda, by ten spalił wszystkie jego niedokończone rękopisy. Przyjaciel postanowił jednak inaczej, dając nam wszystkim możliwość obcowania z niezwykłym umysłem, za opus magnum którego uznaje się powszechnie powieść, na której skupi się niniejszy wpis.

犀利士
anepopijaku.pl/ten-o-absurdzie-zycia-czyli-proces-recenzja/#more-1648″ class=”more-link”>(więcej…)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *