-
TOP 10 Najlepszych Książek Przeczytanych Po Pijaku 2023
Jako, że kolejny rok dobiega końca, czas najwyższy na czytelnicze podsumowanie ostatnich dwunastu miesięcy. Zestawienie, jak zwykle, nie będzie odnosić się do wydawniczych nowości, których raczej nie czytuję, choć i w miarę „świeży” tytuł zagości na tegorocznej liście. Zaznaczę też od razu, iż wybór do łatwych nie należał, ponieważ poza TOPową dziesiątką znalazły się m.in. takie pozycje jak Wyznaję Jaume Cabré, Ziemia obiecana, pierwowzór Roku 1984, czyli My, oraz tak uwielbiane przez wielu Ulice Laredo. Pod uwagę nie były również brane dzieła czytane po raz kolejny, jak choćby książka mego życia – Sto lat samotności. Dodatkowo, jakieś dziwne poczucie sprawiedliwości nie pozwala mi zamieścić tu kilku tytułów jednego autora, a…
-
TOP10 Najlepszych Książek Przeczytanych Po Pijaku 2020
Końcówka roku to jak zwykle czas podsumowań. Tak jest i w przypadku Pisanego Po Pijaku, a cóż mógłbym podsumować jeśli nie tegoroczne przygody na głębokich wodach literatury. Fakt, że przygód tych było stosunkowo niewiele, za to jakież to były historie! Niech najlepszy dowód stanowi fakt, iż na niniejszą listę nie załapało się choćby jedno z najbardziej chwalonych dzieł Dostojewskiego. Odpadła również uwielbiana przez większość czytelników Złodziejka książek, a wielcy Charles Dickens, czy William Faulkkner, nie otarli się nawet o miejsce w dziesiątce Najlepszych Książek 2020 według PisanePoPijaku. Przy okazji zaznaczę, że tytuł tekstu może być nieco mylący, gdyż nie jest to zestawienie powieści napisanych lub wydanych w mijającym roku, a…
-
Ten o pozornie prostszym świecie, czyli “Na południe od Brazos” [recenzja]
Niemal każdy świadomy czytelnik posiada na swym „stosie hańby” tytuł, który wszyscy wokół wychwalają i który powszechnie uznawany jest za wybitny, jednak z tego, czy innego powodu nie sięgamy po niego. Przeważnie powodem tym jest obawa o to, iż ów tytuł nas przerośnie, bądź przeciwnie – nie spełni pokładanych w nim nadziei oraz wysokich oczekiwań. Dla mnie jedną z takich książek jeszcze chwilę temu było omawiane właśnie Na południe od Brazos, czyli wydany w 1985 roku, wychwalany wszem i wobec western pióra Larry’ego McMurtry’ego. Nie ukrywam, że obawiałem się opcji pierwszej, czyli tego, że powieść okaże się być przereklamowanym bublem, choćby z tego względu, że po ostatnich lekturach z wyższej…