-
Kwestionując realność, czyli “Człowiek z Wysokiego Zamku” [recenzja]
Philip K. Dick, to dla świata literatury science fiction postać ikoniczna. Autor niezwykle płodny, często nazywany „amerykańskim Borgesem”, czy „Dostojewskim SF”, którego dzieła na stałe zadomowiły się wśród klasyków gatunku. I choć największą popularność zyskał dopiero po śmierci, to i za życia miewał swe momenty chwały. Jedną z takich właśnie chwil było zdobycie niezwykle cennej nagrody Hugo, a stało się tak za sprawą wydanego w roku 1961 Człowieka z Wysokiego Zamku.
-
Ten o Trzech Słońcach, czyli “Wspomnienie o przeszłości Ziemi” [recenzja]
Dziś chwilowy powrót na bloga, a to za sprawą cyklu Wspomnienie o przeszłości Ziemi, na który to składają się trzy części zatytułowane kolejno Problem trzech ciał, Ciemny las oraz Koniec śmierci. Wszystko to (całość liczy około dwóch tysięcy stron) pióra urodzonego w Pekinie Liu Cixina. I właśnie ta ostatnia kwestia sprawia, że tym razem zamiast podcastu pojawia się recenzja pisana. Powód stanowi chiński rodowód trylogii, a co za tym idzie tamtejsze imiona i nazwiska głównych bohaterów, czy nawet samego autora, którego prawdopodobnie źle odmieniłem już kilka linijek wyżej. Po co więc błaźnić się jeszcze niepoprawną wymową? Tak więc pora na powrót do przeszłości, czyli dla mnie do pisania, a dla…
-
#20 – Futurystyczny odjazd, czyli “Ubik”